zdjęcia lotnicze dzień po dniu, czyli fotografie z lotu ptaka na co dzień
Lenin?
2 skojarzenie:Boję się otworzyć lodówkę...No, w sumie też Lenin.
ojezu!
nie wiem czemu ale skojarzyło mi się z pomnikiem Stalina w czechosłowackiej Pradze... tyż był olbrzymi.
nie trzeba używać kompasu :)
Good bless Kebap, LPG i TESCO.
Nie moge ochlonac ze zdumienia jak bezdennie denni sa ludzie!Ale sa plusy: Jezus przypilnuje zakupow i biznesu w niedziele!
niesamowite !Ada
będzie czym niegrzeczne dzieci straszyć ;) Alleluja!
Nie trzeba się logować ani rejestrować aby komentować. Jednak bardzo proszę proszę podpisywać komentarze. Trudno się potem odpisuje - do Anonima trzeciego od góry :-)
Lenin?
OdpowiedzUsuń2 skojarzenie:
OdpowiedzUsuńBoję się otworzyć lodówkę...
No, w sumie też Lenin.
ojezu!
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu ale skojarzyło mi się z pomnikiem Stalina w czechosłowackiej Pradze... tyż był olbrzymi.
OdpowiedzUsuńnie trzeba używać kompasu :)
OdpowiedzUsuńGood bless Kebap, LPG i TESCO.
OdpowiedzUsuńNie moge ochlonac ze zdumienia jak bezdennie denni sa ludzie!
OdpowiedzUsuńAle sa plusy: Jezus przypilnuje zakupow i biznesu w niedziele!
niesamowite !
OdpowiedzUsuńAda
będzie czym niegrzeczne dzieci straszyć ;) Alleluja!
OdpowiedzUsuń